środa, 21 stycznia 2015

Rozdział 3

~~*~~
Meeting Ed Sheeran

"Porozmawiać z Simon'em o czym?" Harry zapytał, jego białe Conversy były teraz zawiązane, kiedy się wyprostował.
"Uh." Zamarłam.
"Ciara umie śpiewać." Niall uśmiechnął się, kiedy skończył jeść swoją kanapkę i spojrzał na chłopców.
"Nie, nie umie." Harry zaśmiał się. Zmarszczyłam brwi, a zdziwienie i złość napłynęły do moich żył.
"To dlatego, że nigdy nie słyszałeś jak próbuję." Broniłam się, idąc w stronę wyjścia.
"A planujesz porozmawiać z Simon'em o czym dokładnie?" Liam wtrącił.
"O karierze piosenkarki. On jest najbardziej szczerą i wpływową osobą jaką znam. Jeśli rzeczywiście umiem śpiewać, on będzie miał coś do powiedzenia." Stwierdziłam, zanim wyszłam z domu.
Czarny SUV zaparkowany był na podjeździe, a obok niego stał masywny mężczyzna. Podeszłam do niego, wystawiając dłoń przed siebie i przedstawiłam się. "Jestem Ciara." Uśmiechnęłam się. Mężczyzna podniósł na mnie wzrok, a w jego oczach malowało się zdziwienie i szok.
"Jesteś nową dziewczyną Harry'ego?" Zapytał z powagą, a jego usta były lekko skrzywione.
"Ew nie!" Harry i ja wrzasnęliśmy jednocześnie.
"Ona jest moją kuzynką." Stwierdził, oplatając swoją rękę wokół moich ramion.
"Oh." Mężczyzna skinął głową. Skrzywienie natychmiast zniknęło z jego ust, a uśmiech zastąpił jego miejsce. "Jestem Paul, ich ochroniarz." Wyciągnął swoją dłoń, żeby uścisnąć moją.
"Hej Paul, dlaczego po nas przyjechałeś?" Zapytał Zayn, kiedy Liam, Harry i Niall weszli do samochodu.
"Zazwyczaj tego nie robię, ale podobno tłum fanek stoi przed budynkiem i Simon kazał mi przyjechać." Wzruszył ramionami. Zayn skinął głową, wsiadając na tył samochodu razem z resztą chłopców. "Jestem pewny, że się dla ciebie jakoś ścisną, jeśli nie, daj mi znać." Pokiwałam głową i wskoczyłam do auta, żeby znaleźć sobie miejsce.
"Gdzie mogę usiąść?" Zmarszczyłam brwi.  Zayn i Louis siedzieli obok siebie po jednej stronie, naprzeciwko tylnej szyby, w czasie kiedy Liam, Harry i Niall siedzieli na dłuższym siedzeniu naprzeciwko przodu auta.
"Usiądź tu." Powiedział Louis, klepiąc miejsce obok siebie.
"Louis nie jestem taka szczupła, spadnę." Zmarszczyłam brwi. Lou zrobił to samo, po czym odwrócił się w stronę Zayn'a i popychając go na okno. Twarz szatyna była przyciśnięta do okna, kiedy Louis przesunął się, robiąc mi więcej miejsca.
"Teraz się zmieścisz." Louis się uśmiechną, a ja odwzajemniłam to, posyłając Zayn'owi sympatyczne spojrzenie, widząc jak niekomfortowo się czuł.
"Przepraszam Zayn." Wyszeptałam, siadając na miejsce. Zayn posłał mi lekki uśmiech, po czym odwrócił twarz w stronę śmiejącego się Liam'a.
~~~~~~
"Niall, nie wiem czy dalej chcę to zrobić." Zmarszczyłam brwi, kiedy szliśmy długim korytarzem.
"Nonsens, dasz sobie radę." Niall uśmiechnął się do mnie. Widziałam, jak bierze gryza czekoladowego batonika.
"Niall?" Zaśmiałam się.
"Co?"
"Skąd ty bierzesz to jedzenie?" Zapytałam, zduszając swój śmiech, kiedy na niego patrzyłam.
"Ono jest wszędzie." Wzruszył ramionami. Skinęłam głową i odwróciłam ją przed siebie.
Podążaliśmy za jedną z sekretarek, pracującą w tym studiu. Miała długie, blond włosy i drobną figurę. Westchnęłam z obrzydzeniem, kiedy zobaczyłam jak Harry rozbiera ja wzrokiem. Skrzywiłam się, kiedy stanęłam twarzą w twarz z brązowymi drzwiami.
"Simon i Ed czekają w środku." Uśmiechnęła się zalotnie. Skierowała go do Harry'ego, co dało się mocno zauważyć, puściła w jego stronę oczko i odeszła w przeciwnym kierunku niż ten z którego przyszliśmy.
"Ew." Wydobyło się z mojego gardła, kiedy widziałam, jak Harry podąża za nią wzrokiem.
"Daj mi spokój." Harry syknął, zanim wszedł do pomieszczenia.
"Chłopcy! Cieszę się, że udało wam się tu dotrzeć." Simon stwierdził sarkastycznie.
"Nie spóźniliśmy się aż tak bardzo!" Louis zmarszczył brwi.
"Tak, tak. Siadajcie. Musimy omówić wiele rzeczy dzi- kto to jest?" Simon zapytał, zwracając swoja uwagę na osobę stojącą obok Niall'a.
"To jest Ciara, kuzynka Harry'ego." Liam pisnął. Oh, to ja stoją obok Niall'a.
"Ona potrafi śpiewać, a ja chcę żebyś to usłyszał." Wypalił Niall.
Moje oczy rozszerzyły się, kiedy to usłyszałam. Planowałam, żeby to zabrzmiało bardziej profesjonalnie. Zmarszczyłam brwi, odczytując minę na twarzy Simona.
"Śpiewaj." Nakazał.
"Co?" Zapytałam zaskoczona.
"Śpiewaj. Niall twierdzi, że umiesz śpiewać, chcę to usłyszeć na własne uszy." Oznajmił. Usiadł w fotelu obok innego mężczyzny. Miał rude włosy, niebieskie oczy, lekki zarost i szybko zorientowałam się, że to musi być Ed. Posłałam mu nieznaczny uśmiech, kiedy skinął głową, zachęcając mnie.
"Jasne. Uh, co mam śpiewać?" Zapytałam, ciągle zdziwiona i przytłoczona tą uwagą, która się na mnie skupiła.
"Ty mi powiedz." Simon wzruszył ramionami. Mogłam powiedzieć, że zaczynał się robić znudzony i zniecierpliwiony.
"Jasne. Wszystko?" Zapytałam.
"Wszystko." Potwierdził.
"Okey." Westchnęłam.
Rozejrzałam się po pokoju, byłam zszokowana, kiedy zobaczyłam, że wszystkie pary oczu były na mnie. Byli chłopcy, Simon, Ed i dwóch pracowników, których nawet nie zauważyłam, aż do teraz. Zacisnęłam dłonie w pięści i rozluźniłam je, kiedy poczułam jak zaczynają się pocić. Wytarłam ręce o moje spodenki i wytężyłam umysł w poszukiwaniu piosenki. Moje oczy zatrzymały się na Harry'm, jego brwi były zmarszczone, a usta lekko wykrzywione, kiedy mnie obserwował. Przerzuciłam wzrok na Niall'a, na którego ustach gościł jego uroczy uśmiech, skinął głową, dając mi znak, żebym zaczęła. Wzięłam głęboki oddech i zamknęłam oczy, żeby się uspokoić.

Birds flying high 
You know how I feel 
Sun in the sky 
You know how I feel 
Breeze driftin' on by 
You know how I feel 
It's a new dawn 
It's a new day 
It's a new life 
For me 
And I'm feeling good

Moje oczy były przyklejone do Simona. Jego twarz pozostawała niewzruszona, nie można było z niej wyczytać żadnych emocji. Miałam przestać śpiewać, ale słowa taty, które pojawiły się w mojej głowie, kazały mi kontynuować.

Dragonfly out in the sun you know what I mean, don't you know 
Butterflies all havin' fun you know what I mean 
Sleep in peace when day is done
That's what I mean 
And this old world is a new world 
And a bold world 
For me 
And I'm feeling good
I feel so good

Ciągle obserwowałam Simona. Widziałam każdy jego oddech, każde drgnięcie. Nagle zobaczyłam jak poprawia się na swoim fotelu, znudzenie i brak emocji opuściły jego twarz, kiedy zaczął zwracać więcej uwagi.

Stars when you shine 
You know how I feel 
Scent of the pine 
You know how I feel 
Oh freedom is mine 
And I know how I feel 
It's a new dawn 
It's a new day 
It's a new life

Mój uśmiech wzrósł, kiedy zobaczyłam jak usta Simona zaczynają formować się lekki uśmieszek, było go widać w jego oczach, kiedy obserwował mnie, jak śpiewam- jak robię coś co umiem najlepiej.

It's a new dawn 
It's a new day 
It's a new life

Śpiewałam. Śpiewałam, jakby moje życie właśnie się ważyło, a w jakiś dziwny sposób czułam, że tak właśnie było. Miałam wrażenie, że to było coś, czego potrzebowałam bardziej niż na początku myślałam. Czułam, że spełnianie tego niemożliwego marzenia nie było czymś czego chciałam, a czymś czego potrzebowałam.

It's a new dawn 
It's a new day 
It's a new life
It's a new life
For me 
And I'm feeling good
For me 
Yes I'm feeling good, good
Good

Kiedy skończyłam, w pomieszczeniu panowała martwa cisza. Nikt nie klaskał, nikt nie wstał, nikt nawet nie oddychał. Moje oczy pozostały przyklejone do Simona, czekając, mając nadzieję na chociażby jeden oddech z jego ust. Uśmieszek pozostawał na swoim miejscu, a oczy błyszczały w podekscytowaniu, kiedy na mnie patrzył.
"Piszesz swoje własne piosenki?" Simon zapytał mnie. Zmarszczyłam brwi w zawiedzeniu.
"Tak, ale-"
"Świetnie, Ed potrzebuje jeszcze jednej piosenki na płytę, która wychodzi w tym tygodniu. Popracuj z nim i skończcie do piątku- i na razie zatrzymamy się na tym." Uśmiechnął się.
"O-okey." Wzruszyłam ramionami, kiedy zmieszanie wzięło nade mną.
"Świetnie, chłopcy wchodźcie do pokoju. Mamy trochę nowych piosenek do nagrania." Simon uśmiechnął się.
Co się właśnie stało?
Widziałam, jak chłopcy powoli podnoszą się z kanapy i pokonują drogę do pomieszczenia za szkłem. Żaden z nich nawet na mnie nie spojrzał, oprócz Niall'a, który po prostu posłał mi lekki uśmiech, zamykając za sobą drzwi.
Zmarszczyłam brwi, idąc w stronę kanapy, na której początkowo siedzieli chłopcy. Usiadłam, skrzyżowałam ręce i dogi, po czym pochyliłam się do przodu.
"Harry stań w środku. Chcę Louis'a i Niall'a po jego lewej stronie, a Liam'a i Zayn'a po prawej." Simon powiedział do mikrofonu. Chłopcy skinęli głowami i zmienili swoje pozycje, kierując się prostymi poleceniami. Każdy z nich staną przy mikrofonie, czekając na kolejne instrukcje Simona.
"Jestem Ed." Usłyszałam cichy głos. Odwróciłam głowę w stronę jego źródła, żeby upewnić się, że Ed Sheeran siedzi obok mnie z wyciągniętą przed siebie dłonią. Pozwoliłam, żeby uśmiech pojawił się na moich ustach, kiedy uścisnęłam jego dłoń.
"Ciara." Skinął głową, po czym się podniósł i podszedł do brązowego plecaka. Wyjął z niego czerwony zeszyt i ołówek, zanim stanął przede mną.
"Chcesz zacząć pisać tą piosenkę? Piątek jest jutro i musimy skończyć na czas." Uśmiechnął się. Moje oczy rozszerzyły się, a westchnienie opuściło moje usta.
"Dał nam tylko jeden dzień?" Wyszeptałam, pozwalając moim oczom zatrzymać się na mężczyźnie w białym podkoszulku.
"To Simon Cowell." Ed zachichotał. "No chodź, nasz dwójka, razem może to zrobić." Skinęłam głową, podniosłam się i podążyłam za Ed'em do wyjścia ze studia. "Zamknij za sobą drzwi." Polenił. Zrobiłam jak powiedział, zanim ruszyłam za nim wzdłuż długiego korytarza.
"Masz wielki talent, wiesz?" Stwierdził, bawiąc się białymi sznurkami jego czerwonej bluzy. Zacisnęłam brwi w zdziwieniu.
"Naprawdę tak uważasz?" Zapytałam, a mały rumieniec zagościł na moich policzkach.
"No nie mów, że nikt ci tego nigdy nie powiedział." Powiedział.
"Wesz, mam na myśli- mój tata. Nie byłam specjalnie blisko z moją mamą, więc nigdy mnie nie słyszała. A Niall usłyszał mnie pod prysznicem." Urwałam. "Nikt tak właściwie nie zareagował, kiedy teraz śpiewałam, więc założyłam-"
"Nie możesz niczego zakładać, zwłaszcza z Simonem." Ed mi przerwał. "Jesteś utalentowana. Masz wspaniałą barwę i sposób w jaki się nią posługujesz," Uśmiechnął się, potrząsając głową."Jest niepowtarzalny."
"Dziękuję." Skinęłam głową. Uśmiechnęłam się, patrząc na podłogę, a rumieniec ponownie uformował się na moich policzkach. Zgaduję, że dziewczyny naprawdę uśmiechają się do podłogi, zaśmiałam się w myślach, kiedy przypomniałam sobie słowa do What Makes You Beautiful.
Szliśmy jeszcze przez kilka minut, skręcając parę razy, zanim stanęliśmy przed odpowiednimi drzwiami.
"To tutaj ja i chłopaki piszemy zazwyczaj nasze piosenki." Powiedział, przed tym jak pociągnął za klamkę,
"Chłopaki? Nie śpiewasz w żadnej z ich piosenek." Zapytałam.
"To prawda."Zachichotał. "Ale napisałem dla nich parę kawałków." Uśmiechnął się do mnie.
Podeszliśmy do okrągłego stołu i usiedliśmy na ustawionych obok niego miękkich krzesłach. Rozejrzałam się dookoła, żeby zauważyć, że różne instrumenty były porozstawiane po pokoju. Gitara położona była przy ścianie blisko Ed'a, a fortepian stał w jednym jej rogu, podczas gdy perkusja była umieszczona w drugim.
"Które piosenki?" Zapytałam ciekawa, zwracając moją uwagę ponownie do niego.
"Moments-" Moje westchnienie mu przerwało, a oczy rozszerzyły się.
"Kocham tą piosenkę!" Zapiszczałam. Tak, mogę być spokrewniona z Harry'm Styles'em, ale dalej uwielbiam ich muzykę i znam wszystkie ich piosenki. Nie mogę tylko powiedzieć tego Harry'emu, bo inaczej jego ego urośnie jeszcze bardziej. Jestem całkiem pewna, że jest ukryte pod jego włosami-
"Dziękuję." Śmiech Ed'a przerwał mój wewnętrzny monolog.
"Które jeszcze?" Dopytywałam.
"Little Things i Over Again." Skinął głową.
"Jesteś głęboki." Zaśmiałam się. Ponownie skinął głową, a wstydliwy uśmiech pojawił się na jego ustach. "Nie. Mam na myśli naprawdę głęboki. Wiele piosenek w dzisiejszych czasach ma niedorzeczne teksty, chodzi mi o 'Ona ma wielkie cycki, więc nazywam ją wielkie cycki.' " Zaśpiewałam, obniżając swój głos. "Ale twoje piosenki, Drunk, A Team, Leggo House, one naprawdę do ciebie trafiają." Uśmiechnęłam się. Widziałam jak jego oczy rozszerzają się. "Nie zgrywaj takiego zszokowanego, słucham radia całkiem często." Zaśmiałam się.

~~*~~

3 komentarze:

  1. Super!
    Pozdrawiam i czekam na następne tłumaczonko ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się... SERIALNIE!! XD
    JEST ŚWIETNY, CZEKAM NA NEEEEXTTTT.!!! ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli lubisz Fifty Shades of Grey, to wejdź i wczytaj się w Love Me Like You Do.
    Apodyktyczny Louis Tomlinson, mieszka wraz z synem i żoną syna. Laillen czuje od niego nienawiść, nie wiedząc z jakiego powodu.
    Wszystko się zmienia w upojne noce, namiętność i miłość.
    Jak ukryją romans?
    Love Me Like You Do

    OdpowiedzUsuń